Dzwoneczki,kwiaty mego dzieciństwa, przywołują uczucie wolności, piękna, wyobraźni, piękna przestrzeni kwitnących łąk.
Marzenia z dzieciństwa warto ocalić, są jak marzenie które może się spełnić a dzwoneczki mają w sobie taki czar, dzwoneczkowy czar, który może wszystko zmienić, własne postrzeganie siebie i życia. Warto przywrócić tę radość życia, tę pasję i ciekawość świata. Kocham te dzwoneczkowe marzenia. Dzwoneczki jak marzenie, przywołują piękno dzieciństwa z jego widzeniem świata pełnym niewinności, wyobraźnią, w której wszystko może się zdarzyć, czystej wiary w coś większego, w miłość, w piękno i dobro ludzi. Życie wiele zmienia w nas, wiele umiera i zanika a teraz czas odzyskać utracony raj w sobie. To jest jak odrodzenie ogrodów życia, które nie umarły, czekały aż ożywi je każde ziarenko miłości zasiane w sercu, każde zaopiekowane życie w sobie, każdy ból otulony i każda rana, prawda ujawniona i uznana przez siebie bez odrzucenia… Mogę tylko odrodzić się w Miłości większej niż ja… I tylko pozwolić iść sobie w tym kierunku bez względu na wszystko, wierząc w swoją przebudowę i odrodzenie swoich ogrodów życia gdzie miłość zamieszka już na stałe, w tej świątyni życia jaka się staję. Ana Anilalah
Kwiaty to ogrody życia, o Ogrodach w moim sercu , Ogród rozkwita , Ogród wyobraźni , Ogród życia ciało
Jedna uwaga do wpisu “Dzwoneczki. Kwiaty Ogrody I”