Nasłuchałam się o koronowirusie, aż postanowiłam odczarować to słowo na coś pozytywnego.
Korony drzew, rozkwitają gdy cały dół jest zakotwiczony w życiu, gdy życie płynie w korzeniach i pniach, gdy następuje wymiana. Fajnie jest patrzeć w górę czując jak pewnie się stoi na Ziemi, czuć się zdrowym i szczęśliwym, czuć jak wzrasta świadomość i dbałość o uczucia, pojmowanie sensu istnienia i współistnienia, żyjąc teraz tutaj każdego dnia, będąc zakotwiczonym w życiu, bardziej niż kiedykolwiek przedtem, żeby chciało się tu być a przestać marzyć uciec poza, taka to zmiana.