Miesiąc: Marzec 2019

Ogrody Natury, Wiosna

Ogrody Natury 35. Wiosna. Kwiaty rosną na przedwiośniu a wiosną to wiadomo, wysyp tego piękna aż zachwyca. Zimowe Krokusy koło bloku niedawno zakwitły ale jeszcze zimą 🙂 Jeszcze są Ciemierniki a ich biel zaróżowia się teraz aż na końcu staną się zielone zapewne w kwietniu, aż zwiędną, to wytrwałe kwiaty. Zakwitają też żółciutkie Narrcyzy, żółty kolorem wiosny i już na gałązkach żółte Forsycje widać.
To moja ostatnia wiosna w tym mieszkaniu, żegnam się z tym miejscem w którym żyłam prawie 7 lat w Warszawie( choć 25 lat temu nie chciałam tu zostać) teraz nie zmienię dzielnicy i miasta ale jednak będzie inne miejsce. Mieszkałam w wielu miejscach, na Pomorzu, w Borach Tucholskich, w Poznaniu i koło Gniezna, jak również w Cieplicach czy Jeleniej Górze dawno temu, zawsze obce mieszkania, nic własnego. Więc teraz będzie własny „kawałek nieba” i tam wiosnę pożegnam a przywitam lato, na nowym, z maciupkim tycim skrawkiem ziemi, ale będzie 🙂21,03

kolaż wiosenny Tajemna

Ogrody Natury 36. Krokusy
Najbardziej podoba mi się fiolet krokusów, ten ciemny ponieważ bardzo przypomina mi ametyst. Uwielbiam barwę tego minerału, szczególnie gdy jest lekko transparentny i mogę obserwować grę światła w jego wnętrzu.24,03

 

 

Odmrożona róża wiosną- opowieść

Stive Morgan „Ring Of Spring”… Pierścień Wiosny
Wiosna po zimie, roztopy, sadzenie, odżywanie i rozkwit życia jako duchową droga. Zainspirowałam tematem roztopu skostniałych emocji, zlodowacenie uczuć przypomniało mi się przeszłość i słowa popłynęły.
Dawno temu kiedy byłam młodziutka pewna kobieta przeczytała mi opowieść, która oddawała stan istniejący we mnie, nie byłam wtedy w stanie tego zrozumieć, pojąć sensu lecz czułam ból, bo to było prawdą, z którą nie umiałam sobie poradzić. Po wielu latach i różnych doświadczeniach poczułam spokój, zrozumiałam. Opowiem ją swoim językiem dodając własne spostrzeżenia. Główną bohaterką była piękna róża, która nie mogła ukazać swego wew. blasku, gdy skuta lodem trwała zatrzymana w przeżywaniu życia. Wokół niej trwała najzimniejsza noc, powietrze ostre aż trudno było oddychać. Gwiazdy tak pięknie migotały tak odległe a pod nogami skrzypiał śnieg, skrzył mróz takiej mroźnej samotnej nocy gdzie rozdzielenie, rozłąka i najgorsza pustka najmocniej dotykały serca. To mogło zabić duszę i ciało, lecz istniała więź której Róża nie widziała, to połączenie z naturą, to umiejętność otwierania się na jej łonie, przyjmowania od niej miłości, bezpiecznej i był cel, do którego dusza zamierzała choć umysł tego nie wiedział, dlatego róża przetrwała, nie wiedziała, że nigdy nie była sama. A czas odwilży nie mógł stać się nagły, bezpieczniej było etapami roztapiać ten lód, żegnać pustkę zimy, roztapiać ostrożnie delikatne płatki Róży aby przygotowywać się do wiosny. Choć dusza rwała się do przodu niecierpliwa, z tyloma rzeczami musiała się zmierzyć i pożegnać, tyle zrozumieć, by móc zaufać i przyjąć miłość. Zrozumieć, co znaczy naprawdę przyjąć a naprawdę puścić i pojąć czym jest to, co jest większe-czystsze niż sama dusza, że ona może tylko oddać się tej Sile Wyższej pozwalając się ostrożnie prowadzić przez roztopy, unikając powodzi. Przygotować glebę pod zasiew nowych ziaren, które rozkwitnąć mogły już zimą niczym zwiastuny wiosny- nadzieja- by wiosną pojawiło się ich więcej. Piękna jest wiosna, która po odnowie pojawia się w uzdrowionym ciele, to takie budujące uczucie na duszy że aż serce rośnie. Róża odżyła, zostawiła zimę aby stać się się wiosną, zobaczyła że tyle kwiatów jest wokoło, tyle życia którego karty może zapisać inaczej, pełniej już nie tylko z nadzieją jej ukochaną lecz z mocą serca, z odzyskaną wiarą bez pośpiechu, spokojnie i prawdziwie. Jedyne czego pragnę to żyć prawdziwie już bez iluzji, być sobą, umieć radzić sobie z wyzwaniami i kochać autentycznie, cieszyć się, tworzyć i słuchać ciszy i życia słuchać sercem całym. 💚 Ana Anilalah 23.03.2019

Był Dzień Wiosny 22 marca

Z okazji Dnia Wody muzyczna uczta Dan Gibson „Equilibrium”… równowaga emocji zapewnia też balans wodzie, która krąży ciele, jedno zależy od drugiego i ma nie tylko wpływ na nas wewnątrz nas, lecz wpływa na świat na zewnątrz. Dlatego kropla po kropli wnosząc harmonię w emocje tworzę piękno w sobie, w wodzie rozkwitają kwiaty życia tworząc jeden ogród życia, z każdą kroplą jak każdą myślą, wypełniam się spokojem miłości zamiast wojną.
Equilibrium

Niech mi się we włosach zawiośni

18.03.2016

Wierszem kwitnące Ogrody Duszy

W moim wnętrzu
kiełkują kwiaty
z małych ziarenek…
rozkwitną na ciele
w mym osobistym dziele.
Ale ale żebym pamiętała
o swoich włosach,
o magii w nich drzemiącej
dosłownie i w przenośni,
niech im też się zawiośni,!
pośród włosów kolory ożyją
w płatkach najróżniejszych
z wiatrem zatańczą miękko.

Siłę swą zaczerpną z korzeni.

A mnie jet na duszy
jak włosom na wietrze
i mam pewność,
że z siłą swą zostanę,
ze swym pięknem
ukwieconym
we włosach upiętych
i rozwianych
Ana

kobieta o kwiaty we włosach

View original post

Urodziny

Trzymam w swoich dłoniach dziecię, siebie obejmuję w całości otulając miłowaniem bez względu na wszystko, własną przeszłość trzymam w dłoniach i w sercu. Pierwszy Dzień Życia, gdy się rodziłam otoczona barwami duszy, gdy nabrawszy oddechu wybrałam życie na ziemi, o tym przypomniał mi oddech… jakże się cieszyłam i jakże radowałam na bycie tutaj, kogoś miałam spotkać i tęskniłam bardzo do tego, co miało się wydarzyć. Nie rozumiałam jednak za czym tęsknota tak mocno w sercu dźwięczała i nie czując jej spełnienia zagubiłam się w smutku, bólu niespełnienia i rozdzielenia aby obudzić się teraz w zrozumieniu, że wszystko tak miało być. Nurt życia wypełniał się doświadczeniami właśnie takimi jakie były aby doprowadzić mnie tam, gdzie odnajdę sens tęsknoty, sens drogi i tych, którzy czekali aż ich odnajdę. Okrąg się zamyka a otwiera nowe. Ana Anilalah 20.03

szkic dziecko w dłoniach 2232

Czuć jakim cudem jest kochać siebie
Wychodzić na przeciw wołaniu z wnętrza
Sięgać w głąb łagodnie pośród kruchości swej
Odnajdywać miejsca wołające kochania
Cierpliwie tulić czułością wspierać
Ziarna zasiewać wytrwale wielbić
Przemawiać wprost serce ucząc ufności
Pozwolić wzrastać własne drogi poznawać
Pracować pośród Ogrodu ziaren pielęgnując
Wsłuchiwać się w ciszę nią się stawać
W niej rozpuścić wszystko
Stopić się w Jedność
Patrzeć jak Ogród wzrasta
Rozkwita w świetle prawdy
Tworzyć dzieła umysłu Serca mocą
Czerpać z Ogrodu Życia swe siły
Czuć jakim cudem jest Kochać siebie

Ana Anilalah Członka 14.04.2018

Inspiracją był ten szkic zrobiony ze zdjęcia umieszczonego w muzycznym obrazie na you tube. Dziś dzień po urodzinach znowu stał się inpiracją do napisania kilku słów wierszem.

Mandala delikatna z kyanitem

Już dawno nie sięgałam po układanie mandal z minerałów i kwiatów. Nim całkiem przekwitły zdążyłam się zebrać i zadziałać, teraz kiedy patrzę cieszę się z tego,bo miałam odpuścić. Subtelność to coś, co ogromnie mnie wzrusza, budzi rozmarzenie i daje nadzieję, że im więcej odpadnie ciężarów tym lżejsza acz delikatniejsza się staję dla samej siebie, tym samym sięgam łaski łagodności, do czego bardzo tęskniłam względem siebie samej.

Mandala – błękit kyanitu otoczony delikatnymi kwiatami, pomiędzy subtelnymi płatkami minerały: kryształy górskie i błękitne szpice aqua aura. 16.03

mandala kwiatowa kyanit delikatność

 

Ogrody Natury 33 i 34

Ogrody Natury 33. Kwiaty róże, piwonie,krokus, kwiaty pełne miłości. Wszystkiego najlepszego Kobiety 💗
Jestem kobietą lecz kobiecość to coś, co dopiero zaczynam pojmować sercem a co dopiero umysłem. Kobiecość jest jednością z męskością, razem dopełniają się. Kobiecość czym jest? Na pewno czymś niezwykłym i nie należy tylko do kobiet lecz do całego rodzaju ludzkiego.
Kobiecość – płynę z uczuciem – jest jak piękny kwiat o niezliczonej ilości płatków, gdzie zapisane są jej wszystkie tajemnice czekające odkrycia przez każde serce. Dotyk płatków jest nasycony czułością, są tak mięciutkie oraz aksamitne, miłujące bezwarunkowo. W niej przyjmującej, rozwija się nieskończona możliwość kreacji, gdyż jest opiekunką ognia życia zdolna przywołać nowe istnienia z idei posianych przez męskość w jej mięciutkim urodzajnym łonie, które jest święte, gdyż w nim rozkwita życie, dzieje akt stworzenia. Opiekunka ognia życia jest też niezwykle odważna i mocna przy swej subtelności, wytrwała podążająca za głosem serca, wolna słucha swojej nieokiełznanej natury.
Łono rozkwita a serce przegląda w nim bijąc rytm radości z miłością, rozkwita swoją mocą wielbiąc i miłując rozchyla delikatnie płatki aż po pełne otwarcie, aż po samo Źródło, które czeka aż cała w nim się zanurzę.0803

Ogrody Natury 34. Żywokost, ziółeczko
Kiedy pierwszy raz zrobiłam zdjęcie tej roślince nie wiedziałam, że to jest zioło. Dzięki włóczeniu się po łąkach, ugorach i dziwnych miejscach oraz robieniu zdjęć różnym roślinkom dziś uczę się o nich odkrywając ich nazwy a nawet właściwości zdrowotne.
Uwielbiam jak dziecko odkrywać tajemnice świata natury, odkrywać skarby dotąd nieznane. I nasuwa mi się analogia do własnej podróży w głąb siebie aby odkrywać zapomniane swoje ciemne zakamarki, nieużytki, ugory i tym samych zmienić ich przeznaczenie, zadbać, odnowić i ożywić te miejsca.0903

Ogrody Natury 31, 32

Ogrody Natury 31. Pomarańczowa róża.
Sprawić, by to, co serce odczuwa, umysł potrafił odczytać i ujrzeć we właściwym świetle… droga ku harmonii przepływu pomiędzy nimi wiedzy i jej rozumienia… proste marzenie – serca drgnienia impulsy wskazujące ścieżkę prowadzenia aż po zupełne zanurzenie. 0603

róża pomarańcz, kwiaty, zoo 008

Ogrody Natury 32. Polne fiołki, jasne słoneczne, kuzynki fioletowych najbardziej znanych, są też ogrodowe białe i pięknie kolorowe. No a fiołki to kuzyni Bratków.
Są takie maleńkie wśród nie raz wysokich traw, zboża a jednak przyciągają uwagę, małe słoneczka z nutką fioletu, przez lata zachwycałam się nimi nie wiedząc, że to są fiołki !… w ogóle dzięki sięganiu do archiwum zdjęć z kwiatami, staram się poznać ich kwiatów, bo nie znałam większości nic a nic. Cieszy mnie poznawanie nowego, choćby kwiatuszkowych nazw. Fiołki małe polne słoneczka nadzieją tchną, uśmiechem czułym, mrugają promyczki radośnie i jak dzieci tak wiele uczą tym że są, jakie są. Nasuwa mi się myśl, że zaglądanie w ciemne zakamarki może skutkować odkryciem światła- skarbu wiedzy- tam gdzie to wydawało się niemożliwym znaleźć.0703

 

 

 

Oddech

Oddech
Tchnieniem Ducha
Boskim cudem jest
Wdech ten pierwszy
ożywia ciało dom Ducha
a z ostatnim wydechem
forma umiera Duch żyje
Tak było
A może być że ciało
żywym pozostanie
gdy połączy się z Duchem
W Jedno…

Boskością oddychałam
i nie byłam tego świadoma
oddychałam a nie przyjmowałam
Puszczam z wydechem
chęć zatrzymania oddechu,
gwałtownego odbierania, odcinania
wszelki żal i smutek tak ciężki
poczucie braku przestrzeni życiowej
Z wdechem
oddaję Miłości każde doświadczenie

Powietrzem wypełniają się płuca
każdą komóreczkę ciała
której tlen jest niezbędny do życia
i Miłość Duchem natchniona

Więc pozostań boskim
Tchnieniem nasycona
Świadomym naczyniem bądź
W którym miłość jest żywa
I nie ma bez niej
już żadnej przestrzeni
W formie którą Jestem

Ana 14.03.2019
Obrazek własny malowany lewą ręką pastelami 2016

twarz medyta drzewo kobieta pastel obraz 002