Stive Morgan „Ring Of Spring”… Pierścień Wiosny
Wiosna po zimie, roztopy, sadzenie, odżywanie i rozkwit życia jako duchową droga. Zainspirowałam tematem roztopu skostniałych emocji, zlodowacenie uczuć przypomniało mi się przeszłość i słowa popłynęły.
Dawno temu kiedy byłam młodziutka pewna kobieta przeczytała mi opowieść, która oddawała stan istniejący we mnie, nie byłam wtedy w stanie tego zrozumieć, pojąć sensu lecz czułam ból, bo to było prawdą, z którą nie umiałam sobie poradzić. Po wielu latach i różnych doświadczeniach poczułam spokój, zrozumiałam. Opowiem ją swoim językiem dodając własne spostrzeżenia. Główną bohaterką była piękna róża, która nie mogła ukazać swego wew. blasku, gdy skuta lodem trwała zatrzymana w przeżywaniu życia. Wokół niej trwała najzimniejsza noc, powietrze ostre aż trudno było oddychać. Gwiazdy tak pięknie migotały tak odległe a pod nogami skrzypiał śnieg, skrzył mróz takiej mroźnej samotnej nocy gdzie rozdzielenie, rozłąka i najgorsza pustka najmocniej dotykały serca. To mogło zabić duszę i ciało, lecz istniała więź której Róża nie widziała, to połączenie z naturą, to umiejętność otwierania się na jej łonie, przyjmowania od niej miłości, bezpiecznej i był cel, do którego dusza zamierzała choć umysł tego nie wiedział, dlatego róża przetrwała, nie wiedziała, że nigdy nie była sama. A czas odwilży nie mógł stać się nagły, bezpieczniej było etapami roztapiać ten lód, żegnać pustkę zimy, roztapiać ostrożnie delikatne płatki Róży aby przygotowywać się do wiosny. Choć dusza rwała się do przodu niecierpliwa, z tyloma rzeczami musiała się zmierzyć i pożegnać, tyle zrozumieć, by móc zaufać i przyjąć miłość. Zrozumieć, co znaczy naprawdę przyjąć a naprawdę puścić i pojąć czym jest to, co jest większe-czystsze niż sama dusza, że ona może tylko oddać się tej Sile Wyższej pozwalając się ostrożnie prowadzić przez roztopy, unikając powodzi. Przygotować glebę pod zasiew nowych ziaren, które rozkwitnąć mogły już zimą niczym zwiastuny wiosny- nadzieja- by wiosną pojawiło się ich więcej. Piękna jest wiosna, która po odnowie pojawia się w uzdrowionym ciele, to takie budujące uczucie na duszy że aż serce rośnie. Róża odżyła, zostawiła zimę aby stać się się wiosną, zobaczyła że tyle kwiatów jest wokoło, tyle życia którego karty może zapisać inaczej, pełniej już nie tylko z nadzieją jej ukochaną lecz z mocą serca, z odzyskaną wiarą bez pośpiechu, spokojnie i prawdziwie. Jedyne czego pragnę to żyć prawdziwie już bez iluzji, być sobą, umieć radzić sobie z wyzwaniami i kochać autentycznie, cieszyć się, tworzyć i słuchać ciszy i życia słuchać sercem całym. 💚 Ana Anilalah 23.03.2019
Był Dzień Wiosny 22 marca
Z okazji Dnia Wody muzyczna uczta Dan Gibson „Equilibrium”… równowaga emocji zapewnia też balans wodzie, która krąży ciele, jedno zależy od drugiego i ma nie tylko wpływ na nas wewnątrz nas, lecz wpływa na świat na zewnątrz. Dlatego kropla po kropli wnosząc harmonię w emocje tworzę piękno w sobie, w wodzie rozkwitają kwiaty życia tworząc jeden ogród życia, z każdą kroplą jak każdą myślą, wypełniam się spokojem miłości zamiast wojną.
Equilibrium