Niebo ( 18.09.2014) zawołało weź swoje szczęście w dłonie, zobacz możesz to zrobić i całe niebo jest z Tobą… to co serce śpiewało wtedy nieśmiało jeszcze nie przyjmowałam za pewnik ale wszystko wokół wołało uwierz w cuda… wiele niebo mi pokazało a słońce przyciągało niczym magnes i tak dłoń boga ujrzałam a w niej skarb. Skarb mego życia wzięłam w swe dłonie, odnalazłam w samej sobie cudów moc. Niebo przygotowało mnie na najtrudniejszy kawałek drogi do siebie, drogi wyzwolenia i odnalezienia mocy i wiele innych skarbów mego życia. Niebo zapłonęło niczym ogień i ukształtowało wieść od ducha mego.
Zdjęcia zrobiłam 18.09.2012 niedługo po przeprowadzce do Warszawy. Z Podniebnych Tarasów które stały się dla mnie miejscem zaglądania w niebo i z czasem to niebo zaczęłam zapraszać w moje życie. W tamtym czasie ptak na niebie rozłożył skrzydła i pofrunął przez niebo niczym wielki orzeł , król podniebnych przestworzy. Zabrał mnie w swoje podróże i uczył jak odnaleźć skrzydła i jak odważyć się wykonać pierwszy lot. Trwało to wiele miesięcy ale już wiem, udało się.
Świetlisty szlak