Krucza Skała, rezerwat Kruczy Kamień, Lubawka 11.07.2014
Kocham Góry
Nie muszą być wysokie, wystarczą skały, głazy …
Są dni szczególne gdy czuję serce góry które mnie woła,
który prowadzi i ukazuje piękno dotąd zakryte
choć widoczne gołym okiem.
Są miejsca w których się jest wiele razy
a jednak bywa że odkrywa się wciąż nowe.
Podążając do Doliny Miłości kierowałam oczy
przyciągane jak magnesem na urwisko Kruczej Skały.
Patrząc widziałam w zachwycie postacie
jakich nigdy wcześniej nie widziałam.
Robiłam zdjęcia w takiej chwili i powracałam do dzieci
idących ze mną. Może właśnie to że były ze mną
sprawiło że widziałam więcej niż kiedyś, nawet jeśli były
marudne i trzeba było poświęcać uwagę na ogarnięcie sytuacji
to i tak bycie z nimi było dla mnie szczęśliwą chwilą.
A teraz kiedy patrzę na zdjęcia
jestem jeszcze bardziej szczęśliwa bo odkrywam więcej
niż widziałam pierwotnie , świat rzeczywisty ale jakże zaczarowany
przez samą magiczną naturę.
***
Droga Z przeszłości… z byciem w drodze w teraz które jest najważniejsze …
***
Przyszło mi na myśl ze całą wiedzę duchową
można odnaleźć w naturze i zwykłym życiu
które wszak jest drogą wyjścia ku przeznaczeniu
ku wolności nowego życia
opuszczając stare światy życia i myślenia
bez umierania ciała ale rozpuszczania
wszelkich więzów życia w dualności
teraz! każdego dnia w każdej chwili!
***
Widok na „Kruczą Skałę” poniżej.
Droga wiodła między polami zielonymi , między łanami zbóż
jeszcze zielonymi zachwycając zakrętami i widokami, na przeciwka następna góra a pomiędzy nimi Krucza Dolina zwaną
Doliną Miłości gdzie płynie rzeczka Raba. Kocham ❤
Droga do przyszłości… z byciem w drodze w teraz które jest najważniejsze …
W białej bluzce najstarszy syn pędzi do przodu nieuchwytny zdjęciom 😉
***
Za zbożem już nabierającej barwy słomkowego zielone zboże
falujące z wiatrem niczym morze połyskiwało
świetlistą jasnością przykuwając wzrok.
Widok był jak z krainy marzeń które się spełniają
a ja czułam taki zachwyt nad falującymi zielonymi zbożami.
Kiedy byłam małą dziewczynką i byłam bardzo samotna
rozpacz rozrywała serce a myśli kłębiły się o śmierci własnej
wtedy natura ukazała falujące zboża na zboczu góry
i przywróciła chęć do życia, nie raz nie raz.
Teraz mam ochotę żyć i dziękować za każdą bezcenną chwilę życia
za iskry życia i miłości od Gai kochającej dla mnie
Z MIŁOŚCI DO OPIEKUŃCZYCH DUCHÓW NATURY
DO SERCA GAI KTÓRE MNIE UTULAŁO
Z WDZIĘCZNOŚCI ZA ICH POMOC I MIŁOŚĆ
DZIŚ PODĄŻAM ZA GŁOSEM SERCA
I WNOSZĘ TO O CO PROSI NATURA,
DUCH GÓRY CZY WSZELKIE DUSZKI
PODĄŻAM ZA ICH GŁOSEM, ZA ICH ENERGIĄ
ŁĄCZĘ SIĘ BY DZIAŁAĆ W ICH IMIENIU
DLA DOBRA NATURY, MATKI ZIEMI
I WSZYSTKICH CZUJĄCYCH ISTOT
URWISKO „KRUCZEJ SKAŁY”
To był impuls do zdjęcia, widok postaci zwierzęcia z uszami… a potem odnalazłam ich więcej z pomocą innych ludzi.
Od lewej pyszczek myszki albo kangura z uszami czy pieska , miedzy uszami pyszczek Niedźwiedzia. Poniżej przy nosku fragment ryby i również postać Strażnika. Po prawej Strażniko- ryby pyszczek Wilka już przy drzewkach.
Po prawej myszko- kangura 😉 ze skał i drzew duża twarz zwierzątka uszatego z łapkami skalnymi – zając albo lisek. A w jego czole też mordeczka ale jakby z Dziobem Stworzonko.
Pomiędzy uszatymi pyszczkami kaguro- myszki i zajączka jest jakby wejście a nad nim Ktoś Wołający. Może to ten głos słyszałam, ten głos mnie wołał?
Tak o to skały odsłoniły co było zakryte.
***
W tym zdjęciu poniżej ujrzałam z daleka pierwotnie Twarz człowieka z oczkami i grymasem , z prawej tak przytulona do większej skały. Ale teraz w tej Twarzy widzę też zamknięte oczy Żabki nad grymasem z jedną żabią łapką na dole.
Nad nimi , z prawej moje jest występ skalny z tam profil mężczyzny, duży płaski nos- wygląda jakby miał otwartą buzię, może woła albo śpiewa.
A w tej większej skale po lewej widzę profil Twarzy mężczyzny z brodą- bardzo szlachetne rysy człowieka mędrca , doświadczonego i silnego, Strażnika Gór z ciekawym kapeluszem we wzorki, choć można by powiedzieć że to profil Zajęczego.
Ta trawa mnie tak porusza, jej barwa błyszcząca która tak porusza czułe struny we mnie
Widoczki
Na osy trzeba uważać, zapamiętam gdzie robią gniazdo 🙂
Rośliny
Nastarszy nie uchwycił się na zdjęciu ( jest wyżej w białej bluzce pędzący do przodu ) ale młodszym owszem cyknęłam fotki 🙂
Pyszne poziomki rosnące nad Rabą w Dolinie Kruczej zwaną Doliną Miłości , dojrzałe poziomki zjedzone ze smakiem 😉 😀